- Tak jest! ^^ - zasalutowałem zadowolony. - Sierżant Hao zawsze do usług! *-*
Jako, że zaczął się zbliżać ranek Harumi powinna nie długo wstać by móc przyjąć nową do klanu.
Ptaki dawały już o sobie znać świergocząc tu i ówdzie swoją stałą melodię, która zlewała się z odgłosami leśnego, wiosennego krajobrazu. Dookoła zaś unosił się przyjemny aromat świeżej ściółki z liści pokrytych lekką poranną rosą.
Szliśmy powolnym krokiem, można było to porównać do zwykłego spaceru. W końcu nie mieliśmy powodu by jakoś wyjątkowo się spieszyć. Przecież i tak gdybyśmy byli za wcześnie to byśmy musieli czekać aż inni się pobudzą, a tak chociaż mogliśmy jakoś wykorzystać pozostały nam czas.
- Ame.... A ile ty masz tak w ogóle lat? - zapytałem gdy byliśmy już w miarę blisko i patrząc na słońce można było określić, że mniej, a więcej dochodzi godzina siódma rano.
- Um 16, a co? - spojrzała lekko na mnie.
- Nic, nic, zwykła ciekawość - uśmiechnąłem się.
Gdy dotarliśmy na miejsce weszliśmy do środka. Od samego rana już panował tam gwar. Ale to może i dobrze, że nie byliśmy zwykłym klanem tylko bardziej takim z "humorkami" gdzie zawsze coś się działo, ale mimo to trzymaliśmy się razem i sobie nawzajem pomagaliśmy kiedy było trzeba.
- Haruuuu! - zacząłem iść na górę po schodach ciągnąc za sobą Ame.
Parę zaciekawionych oczu już zerkało na nową, młodą twarzyczkę, która do nas zawitała.
- Co znowu chcesz Hao? - mruknęła znudzona Alfa, kiedy wszedłem do jej pokoju. - I może byś tak pierw zapukał przed wejściem? - dodała po chwili.
Harumi odłożyła książkę, którą właśnie czytała i zerknęła na mnie, jednak szybko jej wzrok przeniósł się na Ame, która stała obok.
- Ay, ay przepraszam.... Ale nie ma teraz na to czasu, no pacz kogo ja tu mam ^^ - zadowolony zarzuciłem rękę na ramię nowo poznanej.
- Bo ją zgnieciesz jeszcze....
- Przesadzasz...! D: - jęknąłem.
Alfa wstała z łóżka i podeszła do ciemnowłosej.
- Miło mi cię poznać - uśmiechnęła się i wysunęła do niej rękę na powitanie. - Jestem Harumi, Alfa Klanu Zmierzchu.
Ame?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz